Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mnie-wam-ja Sierżant Gaduła

Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pola kapusty
|
Wysłany: Pią 18:36, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
ja tam mam zwyczaj niejedzenia przez cały dzień, dopiero od około 15.oo jem pierwszy posiłek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
bartek Pułkownik Gaduła

Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: By tu wziąźć troche kasy...
|
Wysłany: Pią 22:01, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
mnie-wam-ja napisał: | ja tam mam zwyczaj niejedzenia przez cały dzień, dopiero od około 15.oo jem pierwszy posiłek |
A to jest ZŁE!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
zagubiona Pułkownik Gaduła

Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Sob 8:13, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Arwena życzę wytrwałości w tych jogurtach, a mnie-wam-ja zgadzam się z Bartkiem musisz coś wcześniej wcisnąć, ja śniadanie jem ale dopiero koło 12, obiad koło 15 i tyle mi starczy, za to nieprzeciętnie dużo pije mineralnej, jak wielbłąd 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mnie-wam-ja Sierżant Gaduła

Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pola kapusty
|
Wysłany: Sob 9:37, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Od mineralnej niegazowanej w wakacje jestem uzależniona!! Do śniadań nie mam głowy, bo budze się, dobudzam, ubieram i wychodzę. W szkole nie przychodzi mi nawet do głowy, żeby do ust coś wziąć, ewentualnie porzuję gumę. Ale za to jak już zacznę jeść, to łochch i jeszcze trochę Ale nie jestem chuda! Broń Boże! Waże 54kg:D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
zagubiona Pułkownik Gaduła

Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Wto 11:21, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
ja jestem uzależniona okrągły rok od wody, jak jestem na zajęciach to tylko pije jak zjem dzień wcześniej obiad to dopiero na 2 dzień po zajęciach ok 21 musze coś wcisnąć jak do domu dotre, mam 12h zajęć, więc nawet jeść się nie chce, jak wpadnie mój to jego pase matka się później nie drze, że nic nie jadłam, bo kanapek nie ma ale jak przyjade do domu, to juz nawet siedzą nade mną bym jadła a mnie się żyć nie chce po 7h filozofii lub pedagogiki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|